It is Israel's second largest city and main commercial, financial, industrial and cultural center. It is on the eastern shore of the Mediterranean Sea . In 2018, 451,523 people lived in the city of Tel Aviv. Tel Aviv is a part of an area of cities called Gush Dan, which is the largest metropolitan area of Israel. Weź udział w całodniowej wycieczce z Tel Awiwu do Jerozolimy i Betlejem. Zwiedź Stare Miasto Jerozolimy. Zwiedź z przewodnikiem miejsca związane z narodzeniem Jezusa w Betlejem. Odwiedź słynne miejsca w Ziemi Świętej, takie jak Bazylika Grobu Świętego czy Ściana Płaczu. Podziwiaj widoki na Stare i Nowe Miasto w Jerozolimie. Pogoda w miejscu: Tel Aviv w miesiącu: wrzesień robi się coraz cieplejsza. W upalne dni, takie jak te, w których najniższe temperatury wynoszą 25 ° C a najwyższa może sięgać 30 ° C, ważne jest, aby pić dużo wody i pozostawać w cieniu. Vay Tiền Nhanh. Tel Aviv to miasto stworzone przez wizjonerów. To oni najpierw przez lata budowali je w swojej wyobraźni a potem stopniowo realizowali swoje plany. A mogli je realizować z rozmachem: mało kto ma do dyspozycji takie przestrzenie, jakimi sto lat temu były przedmieścia starej Jaffy. Nic dziwnego, że stworzyli idealne miasto do życia. Oto mały przewodnik po mieście drugą wojną światową państwo żydowskie było jedynie możliwością, majaczącym w oddali snem syjonistów. Po wojnie Żydzi dostali ziemie pod swój kraj a marzenia o własnym państwie mogli zamienić w rzeczywistość. Czy im się udało? Czy dzisiejszy Izrael jest spełnieniem ich marzeń?Niewątpliwie jest miejscem, do którego powroty się nie nudzą: podzielona Jerozolima (na dzielnice: muzułmańską, chrześcijańską, żydowską i ormiańską), trwający ciągle konflikt palestyński, obowiązkowa służba wojskowa dla kobiet i mężczyzn, kibuce, żydowskie osiedla, wielkomiejskie życie miast, ortodoksyjne osiedla… dużo sprzeczności. Taki też jest Izrael: różnorodny i zmuszający do jest powiedzenie, że Hajfa pracuje, Jerozolima się modli, a Tel Aviv bawi Ale jak w każdym takim obiegowym powiedzeniu w tym też jest wiele prawdy. Tel Aviv to miasto, które tętni życiem – z kilometrowymi nadmorskimi plażami przypomina pełne słońca miasta Kalifornii z tłumem surferów, biegaczy, spacerowiczów. Wieczorami słychać je muzyką, gwarem ludzkich głosów i klaksonami samochodów – miasto nie śpi, przenosi tylko życie z nad morza i wysokich biurowców do centrum, gdzie spędza wieczory w modnych też: Książki o Izraelu, które pomogą go zrozumieć“Tel Aviv światowy” zachował jednak charakter miast wschodu: życie ciągle toczy się tutaj na ulicy, mnóstwo jest kawiarni i knajpek z jedzeniem, szybkiego streetfoodu, gwarnych bazarów, niewielkich lokali rzemieślniczych, galerii sztuki.– Tu jest więcej słońca niż w Paryżu. – żartem odpowiedziała młoda dziewczyna na pytanie dlaczego przeniosła się do też pewnie jest powód, dla którego to miasto wydaje się idealnym miejscem do życia, trudno się dziwić, że przyciąga całym bliskowschodnim kotle konfliktów i kontrastów Tel Aviv wydaje się być oazą życia zapożyczonego z wielkie miasto, które żyje jakby za nic miało rejon świata, w którym się znajduje i z otwartymi ramionami wita wszystkich, którzy chcieliby o tym zapomnieć. Kiedy kilka lat temu konflikt izraelsko-palestyński rozgorzał z nową siłą, ze zdumieniem czytałam jak mieszkańcy Tel Avivu ze spokojem przyjmują zagrożenie atakiem rakietowym: mają przecież system schronów, dobre oznakowanie, kiedy zawyją syreny alarmowe wystarczy spokojnie wziąć w rękę kubek z kawą i zejść do to zaufanie do państwa i jego systemu obrony antyrakietowej a może po prostu chęć życia tak, jakby nie dotyczyła ich geografia, jakby Tel Awiw rządził się innymi prawami niż miasta Bliskiego Wschodu. W porównaniu z innymi miastami regionu Tel Awiw to taki bobas: co to jest 100 lat w porównaniu z historią miast Ziemi Świętej? Pierwsi imigranci zaczęli osiedlać się na przedmieściach Jaffy pod koniec XIX wieku, a samodzielnym miastem Tel Awiw stał się dopiero w 1921 go oczami wyobraźni widzieli miasto-ogród. Plany takie próbowali wdrożyć w życie niemieccy uciekinierzy z nazistowskich Niemiec, wśród których było wielu uznanych im Tel Aviv zawdzięcza białą dzielnicę w stylu Bauhaus – nowoczesne budownictwo mieszkaniowe zatopione w zieleni z szerokimi alejami. Niestety szybki napływ ludności w wyniku zmieniającej się sytuacji politycznej w regionie i na świecie sprawił, że trzeba było porzucić utopijne plany na rzecz szybkiego rozwoju Aviv się rozrastał, powiększał swoje terytorium, nie oglądając się na wcześniejsze plany i projekty. Zaczęły powstawać ogromne osiedla, po nich kolejne miejsca pracy; z niewielkiego miasta stawał się wielką aglomeracją. Przyciągał już nie tylko uciekinierów, ale też ludzi, którzy po prostu chcieli tu żyć. Niewiele ponad sto lat wystarczyło żeby stał się centrum gospodarczym, finansowym i kulturalnym całego Izraela. Także centrum politycznym bo to Tel Aviv przez większość państw jest uznawany za stolicą państwa i tutaj mieści się gros przedstawicielstw szukacie miasta ze śladami długiej historii i licznymi zabytkami, Tel-Aviv może Was rozczarować. Ale jeśli chcecie po prostu wskoczyć w rytm życia dużego bliskowschodniego i kosmopolitycznego miasta, powałęsać się po ulicach, galeriach i szerokich nadmorskich deptakach to zdecydowanie powinniście wybrać Tel zobaczyć i jak zwiedzać Tel Aviv?W zasadzie pytanie powinno brzmieć: gdzie być w Tel Avivie. Zabytków tu niewiele, należy się nastawić raczej na bycie i doświadczanie niż klasyczne zwiedzanie. Naszym kluczem do poznania miasta były spacery; okazało się, że idealnie trafiliśmy – to miasto idealne do przejścia wzdłuż i czyli dla każdego coś miłegoMiejsce na spacery, uprawianie sportu, spotkania z przyjaciółmi. Długi na 14 kilometrów deptak prowadzi od portu w Tel Avivie do centrum Jaffy. W ciągu dnia można tam przysiąść w licznych restauracjach i kawiarniach, wieczorem otwierają się puby i portem a Jafą jest 13 plaż, z których cztery są dostępne dla niepełnosprawnych dzięki specjalnych chodnikom wyprowadzonym w stronę morza (dzięki temu są dostępne również dla osób z wózkami dziecięcymi). Wybrzeże trafia często do rankingów z najpiękniejszymi miejskim plażami na świecie. Podobno w ciągu roku korzysta z nich 8,5 miliona ludzi!Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie: są plaże przystosowane specjalnie do gry w siatkówkę (Gordon), uprawiania surfingu (Hilton), kite surfingu (Aviv) czy windsurfingu (Dolfinarium). Jest też plaża dla osób bardzo religijnych (Nordau), gdzie kobiety mogą się kąpać w niedziele, wtorki i czwartki a mężczyźni w poniedziałki, środy i piątki. W sobotę mogą się kąpać wszyscy razem 😉 Za to w okolice hotelu Hilton zyskały sobie miano plaży najbardziej gay-lesbian-friendly. Wszędzie są przebieralnie, toalety i czasie spaceru brzegiem morza warto uważać na głowę, mieszkańcy Tel-Avivu zwykli uprawiać na plażach w swój ulubiony sport – matkot. W zasadzie przypomina on ping-ponga, tyle że gra się w powietrzu i piłeczka jest dużo twardsza, lepiej jej całej trasy od portu do Jaffy zajmuje niecałą godzinę (około 3,5km).Białe Miasto, tu króluje BauhausŚladem rozmachu, z jakim imigranci budowali Tel Aviv jest tak zwane białe miasto – bodaj największa na świecie dzielnica zbudowana w stylu Bauhaus, która znalazła swoje miejsce nawet na liście UNESCO. Powstawała w dwudziestoleciu międzywojennym, kiedy to do dzisiejszego Izraela przybyli niemieccy Żydzi uciekający przed prześladowaniami z rąk nazistów. Nie tylko oni po 1933 roku nie byli tolerowani w III Rzeszy – prężnie rozwijający się do tego czasu w Niemczech styl Bauhaus także został odrzucony jako niezgodny z “germańskim duchem”.Bauhaus to bowiem styl bardzo minimalistyczny i funkcjonalny, budynki zrzucają z siebie ciężar detali i zdobień na rzecz prostych form geometrycznych, gładkich białych ścian, wąskich okien i długich balkonów często umieszczonych w narożnikach budynków i zaokrąglonych w charakterystyczny sposób. Był to styl idealnie wpasowujący się w socjalistyczne idee syjonistów, ale nijak miał się do potrzeb wielkiej do Tel Avivu architekci w pełni wykorzystali potencjał, jaki dawało im nowo budowane miasto. Na pustej przestrzeni mogli dowolnie wyznaczyć ulice, umieścić budynki, stworzyć miejsce do życia, o jakim możemy oglądać po dziś dzień. Białe miasto nadal robi wrażenie – trudno uwierzyć, że te budynki zostały zaprojektowane ponad 70 lat temu. Warto na spokojnie spacerować ulicami dzielnicy i zobaczyć jak wyglądały początki miasto Tel Aviv ciągnie się od Allenby Street do rzeki Yarkon a rozciąga pomiędzy wybrzeżem a Begin Road i Ibn Gvirol Street. Ważnym miejscem dla dzielnicy jest Bulwar Rothschilda – szeroka aleja od początku pomyślana jako miejsce spotkań i strefa relaksu. Pomiędzy dwiema ulicami ciągnie się pas zieleni z licznymi ławkami, budkami z kawą, świeżymi sokami i przekąskami oraz świetnie rozplanowaną przestrzenią miejską. Co krok mija się a to plac zabaw, a to miejską siłownię, to znowu strefę relaksu z pufami i hamakami. Wiele włodarzy miast mogłoby przyjechać do Tel-Avivu i zainspirować się tym, jak oddać przestrzeń w ręce mieszkańców. Bulwar zamykają po dwóch stronach białe budynki Bauhaus, ale także przeszklone drapacze chmur. Na trasie spaceru zainteresowani Bauhausem, powinni uwzględnić skwer Dizengoff – jest to rondo otoczone budynkami o obłych balkonach symetrycznie okalających główny plac. Niedaleko przy ulicy Dizengoff 77 mieści się Bauhaus Center, który zajmuje się promowaniem wiedzy o białym mieście, organizuje wycieczki i prowadzi ciekawą galerię związaną ze stylem Bauhaus. W biurze informacji turystycznej można dostać mapkę, na której zaznaczone są najciekawsze obiekty w białym mieście wraz z krótkim opisem. Sarona, czyli atrakcja turystyczna ściśle zaprojektowanaJako że Tel-Aviv nie szczyci się zbyt wieloma zabytkami, zdaje się, że w ostatnich latach władze miasta postanowiły nieco nadrobić braki. W 2014 roku został oddany do użytku odnowiony kompleks centrum dzielnicy biznesowej, w otoczeniu drapaczy chmur przycupnęły sobie trzydzieści trzy odrestaurowane domy starej niemieckiej kolonii templariuszy, tworząc tym samym przestrzeń reklamowaną jako “one of the hottest destinations in Tel Aviv”.Historia tego miejsca jest, jak przystało na Izrael, złożona. Niemieccy templariusze to chrześcijanie, którzy ponad sto czterdzieści lat temu udali się do Ziemi Świętej, gdzie stworzyli liczne kolonie – w Hajfie, Jerozolimie, Galilei czy na terenach nieistniejącego wtedy jeszcze Tel-Avivu. W latach trzydziestych część Templariuszy zaangażowała się w ruch nazistowski. A ponieważ były to czasy, kiedy ziemie dzisiejszego Izraelu znajdowały się pod kontrolą brytyjską toteż po wybuchu wojny Brytyjczycy wygnali niepożądanych obywatelu do Niemiec i Australii a w ich domach stworzono bazy odrestaurowane domy otoczone zielenią tworzą swojego rodzaju park w środku wielkiego miasta. W budynkach ulokowały się restauracje, sklepy rozpoznawalnych marek, galerie. Jest także muzeum, w którym można dowiedzieć się więcej o historii niemieckich templariuszy. Tutaj mieści się też Sarona Market, w zasadzie kompleks kulinarny, gdzie można kupić produkty zarówno lokalne jak i zagraniczne oraz spróbować rozmaitego jedzenia z całego świata. Świetne miejsce dla osób interesujących się kulinariami (choć nic nie przebije bazaru HaKarmel – ale o tym poniżej :)) W każdy piątek o 11:00 w Saronie odbywają się darmowe wycieczki z przewodnikiem, można wtedy zwiedzić tamtejsze muzeum i posłuchać o historii tego miejsca. Punkt zbiórki znajduje się w Sarona Visitors Center (14 Avraham Albert Mendler St.)Bazar HaKarmel, feria aromatówBazary to coś, co w miastach lubimy najbardziej! HaKarmel był obowiązkowym punktem do zobaczenia, a raczej do doświadczenia. Sprzedawcy przekrzykują się zachwalając swoje towary, co krok dochodzi nas inny zapach: słodkich wypieków, aromatycznych chałek, świeżych ziół, rozmaitych przypraw; oczy nie nadążają z ogarnięciem wszystkich kolorów, stosów warzyw i owoców. Jeśli gdzieś w Tel-Avivie robić zakupy, to tylko tam. Wokół bazaru jest też wiele budek z szybkim jedzeniem, gdzie można dość tanio zjeść. People watchingChyba każdy uprawia podglądactwo w podróży, ale pierwszy raz spotkaliśmy się z tym żeby był to jeden z punktów polecanych przez lokalne centrum turystyki 😉 Tak więc nie czujcie się skrępowani tylko siadajcie przy stoliku jednej z ulicznych kawiarni i chłońcie miasto i jego praktyczne:Przy wybrzeżu zlokalizowana jest Informacja Turystyczna (Herbert Samuel 46,), gdzie można dostać darmowe mapy miasta. Tam te z zasięgniecie informacji o możliwościach darmowego zwiedzania Tel Avivu z lokalnym przewodnikiem i aktualnych atrakcjach kulturalno-rozrywkowych, których w tym mieście nie w Cezarea – miasto Rzymian i krzyżowców, będące jednocześnie najlepiej zachowanym kompleksem starożytnych ruin w Izraelu, od zawsze przyciąga pasjonatów historii. Znany port powstał w tym miejscu już w IV w. i przez kilkaset następnych lat był siedzibą prokuratorów rzymskich. Ruinami fascynują się nie tylko naukowcy, ale także turyści przyjeżdżający w to miejsce na kilka godzin. Wielki rozwój Cezarei rozpoczął się za panowania Heroda i wtedy właśnie powstała nazwa odnosząca się do rzymskich władców. W tym okresie zbudowano wielki tor wyścigowy na kilkadziesiąt tysięcy miejsc, wspaniały amfiteatr, na którym walczyli gladiatorzy, targowisko, łaźnie, liczne świątynie i budynki użyteczności publicznej. Do czasów obecnych przetrwał też fragment akweduktu, który przed wiekami zapewniał dostawy wody. W tym miejscu znaleziono Święty Kielich, z którego Jezus miał pić wino podczas ostatniej wieczerzy (obecnie znajduje się w kościele św. Wawrzyńca w San Lorenzo), natomiast o dawnej świetności osady można dowiedzieć się w tajemniczej Wieży Czasu, gdzie o czasach Heroda opowiada multimedialna wystawa. W pobliżu pozostałości katedry z czasów wojen krzyżowych znajduje się meczet pozostawiony przez Turków, z kolei w okolicy Starej Przystani, która jest niezwykle malowniczym miejscem, można zatrzymać się na dłużej w przyjemnych restauracjach serwujących smaczne potrawy. Turyści strudzeni zwiedzaniem i upałami mogą udać się na miejscową plażę, by podziwiać akwedukt i korzystać z kąpieli słonecznych. W nowszej części miasta znajduje się skupisko hoteli, apartamentów i pensjonatów oraz luksusowe pole golfowe. Betlejem – odwiedziny historycznego miasteczka są dla chrześcijan niezwykle ważnym, życiowym doświadczeniem. Starożytne miasto położone pośrodku ziemi Judy uważane jest powszechnie za miejsce narodzin Jezusa, do którego podróżowali Trzej Królowie. Samo miasto pojawia się w historii już 2 tys. lat przed Chrystusem jako miejsce pochówku Racheli, żony Jakuba i związane jest z wieloma biblijnymi przypowieściami. Nad Betlejem góruje Bazylika Narodzenia Pańskiego wybudowana w IV w. nad grotą, gdzie według wierzeń miał narodzić się Jezus. Na przestrzeni wieków do świątyni dobudowano kolejne elementy architektoniczne i dekoracje, wynikiem czego jest nagromadzenie w jej wnętrzach rozmaitych kaplic chrześcijańskich. Do zadziwiającej budowli prowadzi niskie wejście przed którym trzeba się schylić. Jego pomysłodawcami byli krzyżowcy, którzy w ten sposób chcieli uchronić kościół przed konnym bezczeszczeniem. Zorganizowane grupy pielgrzymów i turystów gromadzą się tłumnie przy wyłożonej marmurem Grocie Narodzenia, której mistycyzmu dodaje półmrok i unoszące się zapachy kadzideł. Miejsce, w którym narodził się Chrystus, wyznaczone jest srebrną gwiazdą na popękanej płycie. Kolejnym istotnym pomieszczeniem jest Kaplica Żłobka, w której Maryja złożyła nowonarodzone dzieciątko (oryginalne relikwie żłóbka znajdują się obecnie w rzymskiej bazylice Matki Boskiej Większej). Wśród betlejemskich zabytków na uwagę zasługuje także Grota Mleczna, w której wizyta dobrze wpływa na płodność, Pole Pasterzy, gdzie pastuszkowie ujrzeli anioły ogłaszające narodziny Chrystusa, Studnia króla Dawida oraz Grób Racheli. Warto również pokusić się o spacer po uliczkach starówki, wśród których skrywają się pozostałe ciekawe zabytki, niewielkie restauracyjki serwujące „falafel” oraz kramy z najróżniejszymi pamiątkami religijnymi. Jerycho – historyczne miasto położone na wschód od Jerozolimy w pobliżu rzeki Jordan jest najstarszym i najniżej położonym miastem na świecie, w którym nieustannie naukowcy odkrywają skarby archeologiczne. Podczas spaceru po niezwykłym mieście można natknąć się na arabskie bary i restauracje dodające egzotycznego kolorytu. Według przypowieści biblijnych było to najstarsze miasto Ziemi Obiecanej zdobyte przez Izraelitów pod wodzą Jozuego. To właśnie podczas zdobywania Jerycha użyto trąb, które na stałe zapisały się określeniem „trąby jerychońskie” burzące mury. W Jerycho pojawił się przed ukrzyżowaniem Jezus Chrystus, a słynny król Herod wybudował tam swój pałac zimowy. Najważniejszymi miejscami dla turystów są tzw. Źródło Elizeusza nawadniające całą okolicę, pozostałości jednego z najwcześniejszych osiedli ludzkich, ruiny pięknej synagogi z mozaikami podłogowymi datowanymi na VI w. oraz ruiny Pałacu Hiszama, po którym zachowały się elementy architektury. Turyści zwiedzający miasto kierują się również na Górę Kuszenia, na której Jezus miał być kuszony przez szatana podczas czterdziestodniowego pobytu na pustyni. Dodatkową atrakcją miejsca jest prawosławny grecki klasztor pochodzący z XII w., do którego można wjechać kolejką linową. Widoki z tego miejsca na Dolinę Jordanu są jedynymi w swoim rodzaju. Herodion – pozostałości pałacu wybudowanego przez Heroda za czasów jego rządów. Przed wiekami na wysokim wzgórzu powstały królewskie kwatery strzeżone przez gigantyczny mur i wieże obserwacyjne. Wewnątrz znajdowały się łaźnie, arkady, synagoga i ogromna sala bankietowa. W okresie powstań żydowskich pałac był areną walk i niejednokrotnie zmieniał właściciela. Chociaż po pałacu pozostały jedynie ruiny, spacer do nich może przywoływać na myśl dawną świetność oraz obfitować w urzekające widoki. Nazaret – miejsce dzieciństwa i dorosłego życia Jezusa oraz ważne miasto pod względem historycznym, kulturowym i turystycznym w Izraelu, które od zawsze przyciąga podróżników z całego świata. Obecnie jest to hałaśliwe, chaotyczne i największe w Izraelu miasto arabskie, chociaż w V w. chrześcijanie wznieśli w nim bizantyjską bazylikę, w miejscu której krzyżowcy wybudowali potężną katedrę i tam właśnie ustanowiono biskupstwo. Świątynia nie przetrwała próby czasu, a miasto trafiło najpierw pod rządy Saladyna, później w ręce mameluckiego sułtana, powracając do chrześcijan dopiero w 1620 r. Nazaret zapisał się także jako „kość niezgody” podczas wojny o niepodległość Izraela w XX stuleciu. Do Nazaretu tłumnie pielgrzymują chrześcijanie, by pomodlić się w bazylice Zwiastowania Pańskiego. Świątynia wzniesiona w XVIII w. jest największą chrześcijańską budowlą na Bliskim Wschodzie. W jej wnętrzu znajdują się między innymi zachowane elementy kościołów bizantyjskich oraz Grota Zwiastowania wybudowana w miejscu, gdzie Archanioł Gabriel miał oznajmić Maryi, że w nadprzyrodzony sposób pocznie syna. W Nazarecie także można zwiedzić kościół św. Józefa zbudowany nad pieczarą, w której Józef miał swój warsztat oraz cerkiew św. Archanioła Gabriela ze studnią Maryi – miejscem czerpania wody przez świętą. Turyści spacerujący po mieście co chwilę natrafiają na świątynie, meczety i synagogi, niemniej bardzo często kierują się w stronę Starego Bazaru zapchanego straganami i sklepami z pamiątkami. Warto zajrzeć także centrum turystycznego prezentującego makietę miasta z I w. pokazującą turystom, jak wyglądały ówczesne warunki życia dawnych chrześcijan. Kumran – jedno z ważniejszych miejsc w Izraelu, znane z odnalezienia w nim słynnych „Zwojów znad Morza Martwego”. Prastare ruiny miasta wciąż intrygują uczonych, a cały teren objęto ochroną w ramach parku narodowego. Starożytna osada istniała w tym miejscu już w VIII-VII w. i utrzymywała się z wydobycia soli. Najwięcej budynków wzniesiono jednak w II w. kiedy w miejscowości osiedliła się sekta esseńczyków. Chociaż ślad po tajemnym zgromadzeniu przepadł około 70 r. po rozgromieniu żydowskiego powstania przez Rzymian, pozostały po nich zwoje odnalezione przez przypadek w 1947 r. przez grupkę chłopców. Około 200 manuskryptów znalezionych w grotach odnosi się do Biblii i do dziś budzi wiele kontrowersji, jeżeli chodzi o prawidłowe odczytywanie Pisma Świętego. Obecnie zwoje są przechowywane w Muzeum Izraela i Muzeum Rockefellera w Jerozolimie, natomiast w rezerwacie Kumran można z zewnątrz zobaczyć miejsca, w których znaleziono zwoje, oglądnąć film o esseńczykach i wystawę poświęconą odkryciu. Morze Martwe – z oddali morze przypomina inne zbiorniki wodne, ale już przy bliższym poznaniu niezwykłego regionu okazuje się, że ciężko jest znaleźć na kuli ziemskiej drugie takie miejsce. Zaskakujący akwen jest nie tylko rzadko spotykaną atrakcją, ale także idealnie nadaje się na spędzenie urlopu. Turyści przyjeżdżają nad Morze Martwe, by rozkoszować się fenomenalnymi widokami, pooddychać nieskazitelnie czystym powietrzem oraz zażyć emocjonującej kąpieli z możliwością bezładnego unoszenia się na tafli wodnej, a nawet siedzenia i czytania książki. Region Morza Martwego znany jest na całym świecie z kuracji leczniczych i pobliskich miejsc turystycznych zachęcających do częstych wypraw. Magia Morza Martwego wiąże się z ogromnym zasoleniem akwenu i położeniem ponad 400 m p. p. m. w geologicznym uskoku ciągnącym się na południe Afryki, tworzącym tym samym najniżej położone miejsce na powierzchni globu. Morze Martwe jest generalnie wielkim jeziorem śródlądowym o długości 75 km i szerokości dochodzącej do 18 km. Zasilają je wody rzeki Jordan i kilka strumieni, natomiast wśród pustyń okalających akwen można znaleźć liczne oazy z wodospadami, a także bujną roślinność. Chociaż morze było przed wiekami kilka razy większe, obecnie składa się z dwóch odmiennych basenów, z których basen południowy jest mniejszy i bardziej zasolony. Zbiorniki oddziela półwysep Halaszon zwany „językiem”. W tajemniczej toni można obserwować intensywną krystalizację soli oraz ciekawe formacje solne przypominające góry lodowe. W zbiornikach otoczonych urwiskami i solniskami nie widać śladu życia, niemniej unikalny klimat, dzięki wysokiej zawartości tlenu i mikroelementów, korzystnie wpływa na zdrowie. Turystów przyciągają jak magnes występujące wzdłuż wybrzeża bogate w minerały czarne błota i gorące źródła siarkowe o właściwościach leczniczych, dobrze wpływające na serce, układ nerwowy, skrzela i skórę, łagodząc również objawy artretyzmu, reumatyzmu, bóle stawów czy rozmaite alergie. O doskonałe samopoczucie gości wypoczywających w regionie Morza Martwego dbają świetnie wyposażone i luksusowe centra SPA. Wzdłuż całej linii brzegowej najlepiej jest szukać miejsc z prysznicami, gdyż nie ma specjalnie wydzielonych kąpielisk. Woda ma mulistą konsystencję i pozostawia na ciele osad, dlatego zaraz po wyjściu z morza warto opłukać się czystą wodą. Hebron – jedno z najstarszych miast na Bliskim Wschodzie charakteryzujące się gęstą atmosferą miejską i jednocześnie święte miejsce dla Żydów. To właśnie tutaj Abraham zawarł biblijne „przymierze z Bogiem”, natomiast w okolicznych grotach mieszkali i umarli znani bohaterowie Starego Testamentu. Okoliczne wzgórza pokryte są winnicami, sadami i gajami oliwnymi, a niewielkie opady w tym regionie pozwalają na wypas stad kóz i owiec, wystawianych na sprzedaż przez handlarzy słynnego targowiska. W Hebronie wybudowano kilkadziesiąt meczetów, natomiast nad miastem góruje masywna budowla przypominająca twierdzę. Świątynia wzniesiona nad Grobem Patriarchów, nazywana jest również Pieczarą Makpela, gdzie modlą się Żydzi i Arabowie przybywający z całego świata. Zwiedzanie groty utrudniają czasami wydarzenia polityczne, dlatego przed wycieczką do miasta warto zorientować się w bieżącej sytuacji. Jerozolima – jest największym miastem Izraela i jego stolicą administracyjną, nie uznawaną jednak przez ONZ. Ma długowiekową historię i jest centralnym punktem dla judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Już 1000 lat p. n. e. była ważnym ośrodkiem religijnym ze względu na wybudowaną przez króla Salomona świątynię, w której przechowywano Arkę Przymierza. Dzięki niedalekiej odległości odbywają się tam 1-2 dniowe wycieczki, które obejmują głównie przejazd nad Morze Martwe z podziwianiem panoramy miasta z Góry Oliwnej, zwiedzanie Wieczernika, gdzie miała miejsce Ostatnia Wieczerza, grobu żydowskiego króla Dawida i kilku najważniejszych stacji Drogi Krzyżowej. Warto również zobaczyć dawną gminę żydowską, sanktuarium Zwojów, Wzgórze Świątynne ze Ścianą Płaczu, Kopułę na Skale oraz Bazylikę Grobu Świętego. MUSIMY CI O TYM POWIEDZIEĆ Korzystamy z ciasteczek, bo na deserek zawsze jest pora. Wszystkie są wegańskie. W serwisie wykorzystujemy pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej. OK, ZJADAM WSZYSTKIE

tel aviv w 3 dni